Wypracowanie wspólnych założeń aplikacji o Europejską Stolicę Kultury 2029 dla Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii oraz budowanie obszarów współpracy osób i instytucji działających w sektorze kultury na dalsze lata to cel warsztatów przeprowadzonych przez Katowice Miasto Ogrodów. Konsultacje objęły 5 podregionów, czyli 41 miejscowości GZM.
Podczas spotkań dyrektorzy miejskich jednostek kultury, środowisk naukowych, animatorzy, członkowie lokalnych stowarzyszeń, ruchów społecznych, właściciele prywatnych galerii, przewodnicy, pasjonaci historii miast, Śląska i Zagłębia rozmawiali o uczestniczeniu w kulturze. Wskazywali na potencjały, które służą ich działaniom, ale także na bariery.
Wśród atutów na wszystkich spotkaniach podkreślano poczucie tożsamości, przywiązanie do tradycji i historii regionu, a także ogromne zaangażowanie i doświadczenie organizatorów kultury. Wśród problemów wymieniano między innymi: brak godziwego wynagradzania twórców, niewystarczającą współpracę instytucji i animatorów, zbyt niską potrzebę obcowania z kulturą wśród mieszkańców, brak dostatecznych finansów, utrudniony dostęp do infrastruktury miejskiej dla społeczników, czy niewspieranie przez decydentów części projektów alternatywnych.
Za bariery uznano także przestrzenie wykluczenia komunikacyjnego, czyli dzielnice mające utrudniony dostęp do kultury z powodu kulejącej komunikacji miejskiej, czy niedostateczny – zdaniem społeczników – system informowania o wydarzeniach kulturalnych wśród mieszkańców peryferii. Jak podkreślano na spotkaniach: wysoka kultura dzieje się centrach, a likwidacja małych ośrodków kultury jeszcze bardziej pogłębiła kryzys. Społecznicy zwrócili także uwagę na konieczność stworzenia systemu koordynacji i platformy, która wspierałaby współpracę pomiędzy środowiskami twórczymi, czym – ich zdaniem – w ramach polityki kulturalnej mogłaby zająć się Górnośląsko-Zagłebiowska Metropolia.
Nie zabrakło rzecz jasna debaty nad kwestią śląsko-zagłębiowskich animozji i skomplikowanej sytuacji historycznej. Różnice kulturowo historyczne i łączenie potencjałów lokalnych może być ogromną siłą napędową. Potrzebne jest kreatywne iskrzenie pomiędzy Śląskiem a Zagłębiem – mówiono.
Zdaniem uczestników warsztatów w wyniku poprzednich starań – o Europejską Stolice Kultury 2016 – Katowice zyskały nowe oblicze, zarówno z uwagi na pojawienie się nowych wydarzeń, świeżego myślenia o kulturze, jak i inwestycji takich jak Strefa Kultury. Pokłosiem aplikacji są – ich zdaniem – duże katowickie festiwale, otwarcie na młodych ludzi, inne spojrzenie na promocję miasta i kultury oraz zupełna zmiana mentalności. Kultura stała się elementem napędzającym. Pojawiły się świeże pomysły, entuzjazm, nowa energia. Od tego czasu nad Katowicami wieje wiatr nowoczesności, a strategia miasta nabrała spójności i rozmachu.
Co zatem musi się stać, aby przygotowania do ESK 2029 były skuteczne i aby potencjał nie został zmarnowany? Tutaj odpowiedź instytucji kultury także jest klarowna. Potrzebne jest zwiększone i zrównoważone finansowanie, docenienie lokalnej kultury, otwarcie na wspólne projekty kulturalne, współpraca i wymiana doświadczeń między instytucjami oraz elastyczność działania, a co za tym idzie zmniejszenie biurokracji. Konieczne jest zaangażowanie społeczności lokalnych w starania o ESK 2029 i ferment społeczny. To zdecydowanie nie powinen być projekt urzędniczy – oceniono.
Zdjęcia z warsztatów znajdziecie TUTAJ.